Wywiad z dr Paulem Hokemeyerem i dr Martą Ra

Dr Paul Hokemeyer jest światowej sławy psychoterapeutą i autorem. Dr Paul jest psychoterapeutą klinicznym i konsultującym, który, podobnie jak Paracelsus Recovery, specjalizuje się w leczeniu celebrytów i osób o bardzo wysokiej wartości netto. Członek Amerykańskiego Stowarzyszenia Terapeutów Małżeńskich i Rodzinnych, jest licencjonowanym terapeutą małżeńskim i rodzinnym oraz uzyskał certyfikat specjalisty od urazów klinicznych. Oprócz posiadania doktoratu z psychologii, dr Paul posiada doktorat z prawa. Dr Paul jest autorem książki Fragile Power, Why Having Everything is Never Enough, która przejmująco wyjaśnia, dlaczego ludzie sukcesu są stygmatyzowani, jak samotni mogą być na szczycie i jakie problemy ze zdrowiem psychicznym może przynieść władza. Jego niezwykła zdolność do współczucia i empatii nadawała ton zarówno jego książce, jak i dziełu życia.

 

Dr Marta Ra Witam, jestem dr Marta Ra, CEO Paracelsus Recovery. Jestem niesamowicie podekscytowany, że mam dziś ze mną dr Paula Hokemeyera, celebrytę w mojej branży. Mam tutaj mój osobisty egzemplarz, który, mam nadzieję, zostanie podpisany pewnego dnia przez ciebie, doktorze Paul. Dziękuję bardzo za poświęcenie czasu na rozmowę ze mną.

Dr Hokemeyer: Dziękuję, to przyjemność być tutaj, w połowie drogi dookoła świata.

Krucha moc od dr Hokemeyera

Dr Marta Ra : Dziękuję bardzo. Cóż, już trzymałem książkę, Kruchą moc - choć mam wszystko, nigdy nie wystarcza. Zagłębimy się w to zdecydowanie nieco później, ale zanim to zrobimy, jak osobiście radziłeś sobie w ostatnich tygodniach, podczas blokady COVID?

Dr Hokemeyer: To trudne czasy, prawda? To był dla mnie trochę rollercoaster, wiesz, mam kilka dni, które są dobre i mam kilka dni, które nie są tak dobre. Osobiście odkryłem, że jest to proces i muszę się w nim ugruntować, aby nie dać się złapać w ten wir i niepokój, który otacza całą niepewność, którą mamy na świecie. Dwa główne sposoby, w jakie to robię, to to, że każdego ranka praktykuję wdzięczność. Wymieniam 5 rzeczy, za które jestem wdzięczny, może to być tak proste, jak wypicie filiżanki kawy tego ranka. Ale robiąc to, opierając się na wielu rzeczach, za które jestem wdzięczny i pamiętając o rzeczach, za które jestem wdzięczny, mogę powstrzymać się od uwięzienia w wir. Inną rzeczą, którą robię, jest to, że staram się żyć w 24-godzinnych segmentach, ponieważ jest to dość łatwe, czy nie dać się złapać w wir tego, jak będzie wyglądał świat, kiedy to wszystko się skończy? Albo jak wygląda teraz świat? Co to oznacza dla ludzkości? Co to oznacza dla naszych relacji, dla naszych rodzin, dla naszych krajów? Ale jeśli mogę trzymać się 24-godzinnych segmentów i próbować zrobić coś, co ma znaczenie i cel, ugruntowując się w wdzięczności, a następnie znajdując coś, co ma znaczenie dla mnie osobiście, czuję, że mogę wnieść pozytywny wkład w świat, niezależnie od tego, czy jest to tak proste, jak zbieranie śmieci, które widzę na ulicy,  oczywiście, wtedy natychmiast idę umyć ręce, z COVID! Ale znowu, chodzi o to, że robi coś, co jest pozytywne i namacalne.

Dr Marta Ra : Bardzo dziękuję za podzielenie się osobistymi spostrzeżeniami i wskazówkami. Jeśli mogę rozszerzyć w tym kierunku, jaka jest najbardziej sugerowana wskazówka, którą dajesz swoim klientom?

Dr Hokemeyer: Zasadniczo to samo. Więc trzymają się ziemi, żyją w 24-godzinnych segmentach, znajdują coś, za co mogą być wdzięczni i tworzą sens w naszym życiu. To niezwykły moment dla ludzkości, że żyjemy w ogromnej transformacji naszego porządku świata, władzy, wiecie, moja praca to konstrukcje władzy, niektóre konstrukcje tożsamościowe i z powodu blokady jesteśmy zmuszeni spędzać ogromną ilość czasu ze sobą. Większość moich pacjentów, którzy do mnie przychodzą, żyje samotnie i cierpi z powodu niezwykłego lęku egzystencjalnego, łakną połączenia, kopią dość głęboko i zadają sobie bardzo ważne pytania egzystencjalne. Kim jestem? Jaki chcę, żeby był świat? Jak chcę żyć na tym świecie? A przez COVID i przez blokadę, wszyscy doświadczyliśmy edycji naszego życia, więc świat, ty, ja, moja praktyka była i jest bardzo międzynarodowa, a ja prawdopodobnie byłem w kilku różnych miastach miesięcznie i to się już nie dzieje, więc jestem zmuszony spędzać dużo czasu z "sobą", moi pacjenci są zmuszeni spędzać dużo czasu z "sobą" i pracujemy nad nadawaniem sensu i poruszanie się w naszym świecie i w naszych relacjach w kierunku naprawczym, ponieważ myślę, że zdajemy sobie sprawę, że istnieje ogromna ilość zniszczeń, które działy się osobiście, interpersonalnie, a następnie społecznie kulturowo.

Dr Marta Ra: Czyli poruszyłeś teraz nową rzeczywistość, w której żyjemy, a także temat celu, a także temat samotności. Gdybyśmy mogli rozwinąć nieco temat nowej rzeczywistości i implikacji samotności, a następnie dodałbym jeszcze jedno słowo: samotność. Z czym więc borykają się teraz Twoi klienci, czy jest to samotność czy samotność i czy to jest dla nich najtrudniejsze, czy coś innego?

Dr Hokemeyer: Są dość podobne, ale różne, czyż nie, to pojęcie samotności i samotności. Tak więc samo w sobie może być bardzo satysfakcjonujące i wzbogacające, a jeśli spojrzymy na większość wielkich filozoficznych myślicieli konstruktów psychologicznych, ludzie usunęli się ze świata, aby myśleć, myśleć konstruktywnie i spędzać czas samotnie. Samotność jest tym niepokojem, który odczuwamy, gdy czujemy się odłączeni od świata i patrzymy, istoty ludzkie, jesteśmy zbudowani do połączenia, dochodzimy do bycia w związku, najpierw między naszymi rodzicami, a następnie w ciele naszej matki i w pierwszej chwili egzystencjalnego niepokoju, który mamy, kiedy wyłaniamy się z łona,  Prawy? Wielu moich pacjentów zawsze mówi, że problem zaczął się, gdy właśnie wyszedłem z łona matki i to prawda, czy to nie dlatego, że mamy ten głęboki moment odłączenia, kiedy nasze życie zależy od opieki i opieki, bycia widzianym i zatwierdzanym przez inną istotę ludzką i w zależności od jakości tego związku,  w zależności od jakości tego odzwierciedlania i tego pielęgnowania, które naprawdę wyznacza trajektorię naszego życia, jak dobrze się czujemy, jak bezpiecznie czujemy się na świecie, jak bezpiecznie czujemy się ze sobą, jak bezpiecznie czujemy się w naszych związkach, więc ta samotność jest tym niepokojem, który nas szponuje, że musimy czuć się związani z innymi istotami ludzkimi, a wiem w szczególności w twojej pracy,  Większość pacjentów, którzy przychodzą do ciebie, cierpi na jakieś zaburzenie związane z nadużywaniem substancji, a więc jest to potrzeba wypełnienia lub leczenia niepokoju, który pochodzi z poczucia tej egzystencjalnej samotności, która nas prześladuje. I to prześladuje nas wszystkich, wszyscy czujemy się samotni, ja czuję się z pewnością samotny na świecie i mam, jak napisałem w mojej książce, bardzo ważne fazy rozwojowe w moim życiu, a potem pojawia się pytanie, jaka jest jakość zespołu terapeutycznego, z którym się dostosowujesz, aby wydostać cię z tej samotności i nawiązać to terapeutyczne połączenie?

Dr Marta Ra: Mamy więc klientów, którzy się dzielą, nawet ci, którzy są otoczeni przez współmałżonka, partnera i dzieci, nadal czują się bardzo samotni, więc doświadczają samotności. Jak wytłumaczyłby pan to, Pana zdaniem?

Dr Hokemeyer: mamy misję w życiu i mamy obowiązek służyć światu i próbować ulepszać ludzkość, i to jest organiczne, to jest wpisane w nasze DNA

Dr Hokemeyer: Wszyscy mamy tę potrzebę bycia widzianym i potwierdzanym, to jest głęboko w rdzeniu nas jako istot ludzkich. Wiele z tego jest biologiczne, wiecie, ponieważ znowu, nasze istnienie zależy od tego, czy będziemy właściwie widziani i uprawomocnione, a to odpływa w życiu, kiedy znajdujemy sens i cel w naszym życiu, ale wciąż jest z nami przez cały czas, patrzę na to zasadniczo jak na siłę życiową, więc ten niepokój, ten dyskomfort, który musimy połączyć,  powoduje, że poruszamy się, miejmy nadzieję, w kierunku naprawczym, mam nadzieję, że jeśli czuję się odłączony od mojego współmałżonka, że podejmę działania, aby nawiązać z nim znaczący związek, ale nie często, prawda? Czasami zbaczamy z drogi i znajdujemy wydawanie pieniędzy, aby nas uspokoić, lub znajdujemy alkohol, aby nas uspokoić, lub znajdujemy leki na receptę, lub znajdujemy ćwiczenia lub znajdujemy jedzenie, możesz znaleźć zupełnie inny - jest wiele sposobów, aby spróbować leczyć i spróbować to ukoić, ale ten głód, który musimy połączyć z inną istotą ludzką, jest siłą, która, gdy jest właściwie ukierunkowana,  może poruszyć nas w kierunku uzdrawiania naprawczego, abyśmy mogli się poruszać, aby być najlepszymi istotami ludzkimi, do których jesteśmy powołani na tej ziemi i myślę, że jeśli jesteśmy umieszczeni na tej planecie, że mamy powołanie, że mamy misję w życiu i że mamy obowiązek służyć światu i starać się ulepszać ludzkość,  i to jest organiczne, to jest wbudowane w nasze DNA.

Dr Marta Ra: Więc w ostatnich tygodniach, od czasu do czasu widzisz małe filmy od powiedzmy znanych piosenkarzy, którzy utknęli w domu, którzy mieli wyruszyć w trasę i są sami, więc z jakim strachem się mierzą i jak sobie z tym radzą?

Dr Hokemeyer: Brakuje im tej zewnętrznej walidacji. Tak więc natura konstruktu celebrytów polega na tym, że to dlatego celebryci, którzy osiągają sławę w bardzo młodym wieku, tak bardzo walczą, ponieważ otrzymują ten nadzwyczajnie podwyższony poziom satysfakcji. Więc celebryta może mieć miliony wielbiących fanów, więc potwierdzenie, które z tego otrzymują, jest niezwykłe, wzloty są naprawdę wysokie, a upadki są naprawdę niskie i staje się to trochę uzależniającym procesem, prawda? Wiemy więc, że uzależnienie ma 2 kluczowe elementy - istnieje pojęcie tolerancji i wycofania. Tak więc tolerancja oznacza, że potrzebuję coraz więcej aktywności lub substancji, aby osiągnąć ten sam podstawowy poziom satysfakcji. Powiedzmy, że jestem gwiazdą muzyki i sprzedałem ostatnio 2 miliony płyt. Teraz oczekuję, że na moją następną płytę muszę sprzedać co najmniej 3 miliony. Prawy? Równocześnie z oczekiwaniem, że będziemy musieli zrobić więcej, jest to strach przed porażką, ponieważ kiedy jesteś na grzędzie, naprawdę myślisz, że jedyną drogą jest upadek i pojawia się ten niezwykły niepokój i ten niezwykły strach przed porażką. Kiedy myślisz o tym z drugiej strony, jeśli żyję w porażce, zawsze mogę mieć nadzieję, że to może się zmienić, prawda? Ale dla celebrytów jest to niezwykle trudne, ponieważ żyją w tak wysokim podstawowym poziomie walidacji i zewnętrznych nagród, a upadki, które się z tym wiążą, są dość niezwykłe i zazwyczaj dzieje się tak, że nie mają odpowiedniego systemu wsparcia wokół nich, aby zapewnić, powiedzmy, to, co jest jakościową miarą sukcesu - uczciwość w relacjach,  Bycie właściwie postrzeganym i uprawomocnianym dla ich człowieczeństwa, które jest centrum mojej pracy, a także waszej pracy. To przebijanie tej fasady etykiet, które przypisujemy każdemu człowiekowi, który chodzi po naszej planecie. Kobieto, jesteś kobietą, więc są pewne etykiety i pewne oczekiwania, które są wokół tego. Jeśli jestem osobą kolorową, ma to bardzo znaczące znaczenie w naszym społeczeństwie, w naszym świecie jeszcze dzisiaj. Jeśli jesteś celebrytą, to kolejna etykieta, że mamy różnego rodzaju oczekiwania i uprzedzenia co do tego, co to oznacza. Aby zapewnić wysokiej jakości opiekę terapeutyczną pacjentowi, który przychodzi, temu pacjentowi-celebrytce, tej kobiecie, pięknej kobiecie, która przychodzi do was, lub osobie kolorowej, która do was przychodzi, musicie je przebić, musicie przeforsować, musicie uznać te etykiety, a następnie musicie je przepchnąć, aby dostać się do człowieczeństwa,  aby dotrzeć do osoby, która cierpi z powodu tych etykiet, i to jest sztuka psychoterapii i to jest sztuka, o której piszę w mojej książce.

Dr Marta Ra : Dałeś mi bardzo dobrą szansę, aby teraz poruszyć temat kompetencji kulturowych, jeśli pozwolisz. Czy mógłbyś rozwinąć nieco swoją koncepcję i sposób, w jaki z powodzeniem zastosowałeś ją w swojej pracy z klientami?

Dr Hokemeyer: Więc moja kariera jako terapeuty i autora była raczej okrężna, to wcale nie była bezpośrednia linia. Rozpocząłem karierę jako ekonomista i byłem w bankowości, potem zostałem prawnikiem, a potem zająłem się filantropią, pracowałem nad sprawiedliwością społeczną i przez cały ten wątek mojego istnienia widziałem, że ludzie zamożni byli adresowani, postrzegani i mówieni w bardzo uprzedmiotowiony sposób. Zrobiłem szkolenie z bardzo zmarginalizowaną populacją, pracowałem z transseksualistami zakażonymi wirusem HIV, a więc masz jeden koniec krzywej pasa ekonomicznego i władzy, a następnie jednocześnie jako prawnik i bankowość pracowałem z inną, całkowicie przeciwną stroną krzywej ekonomicznej i pasa władzy, którą są ludzie, którzy mają niezwykłą władzę i zauważyłem, że podczas gdy zewnętrzne życie tych ludzi było zupełnie inne,  wewnętrznie, bardzo podobnie. Cierpieli z powodu niepewnego przywiązania, gdy ktoś na początku ich ścieżki rozwoju zdradził ich, więc postrzegali relacje międzyludzkie jako niebezpieczne i faktycznie niebezpieczne. Dziedzina, w której jesteśmy, dziedzina, w której pracujemy, dziedzina zdrowia behawioralnego wykonała niezwykłą pracę z ludźmi, którzy żyją w świecie bezsilności. Więc jeśli pomyślimy o teoretycznych konstruktach, takich jak teoria feministyczna, na której opieram swoją pracę, pojęcia pracy LGBT, konstrukt stresu mniejszości, który pochodzi od dr Meyer z Columbia University, powiedział, że ludzie, którzy żyją w świecie, w którym pozycje mniejszości nie cierpią z powodu nadużywania substancji i zaburzeń zdrowia psychicznego, ponieważ są genetycznie predysponowani,  Ale bardziej z powodu stresu, którego doświadczają, żyjąc w świecie mniejszości. Pomyślałem sobie, chwileczkę, pracuję tutaj z ludnością ludzi, którzy żyją na stanowiskach władzy i bogactwa, to jest populacja mniejszości. Nazywamy ich górnym 1% lub 10% najlepszych. Dlaczego nie przyjrzeliśmy się wyraźnym markerom kulturowym tej konkretnej populacji i nie opracowaliśmy konstruktu klinicznego, aby go rozwiązać, więc moja praca doktorska, zrobiłem tytuł magistra psychologii klinicznej z naciskiem na systemy rodzinne w bardzo postępowej szkole i wszystko, o czym mówiono, to bycie kompetentnym kulturowo i możliwość zwracania się do ludzi, którzy różnią się od nas. Ale to są wszyscy ludzie, którzy żyli w świecie i na pozycjach bezsilności, więc dla mnie, jako uprzywilejowanego białego mężczyzny, przyszedłem jako biały lekarz, a oni patrzyli na mnie z wielkim szacunkiem i słuchali tego, co mówiłem, ponieważ przyniosłem ze sobą całą tę moc. Ta inna grupa, nie tak bardzo, kwestionowała wszystko, co powiedziałem. Kim jesteś? Właśnie sprzedałem moją firmę za 500 milionów euro, kim jesteś, aby mi mówić, co mam robić? I pomyślałem, że to ciekawe, że nie udało nam się opracować skutecznego... A potem zastanawiamy się, dlaczego celebryci i ludzie zamożni nie otrzymują wysokiej jakości opieki, której potrzebują, prawda? Ich śmierci jest legion, myślimy tylko o wszystkich, od Marilyn Monroe po Whitney Houston i Prince'a, lista rośnie każdego dnia. I pomyślałem, że to dlatego, że nie opracowaliśmy skutecznej filozofii klinicznej, techniki terapeutycznej, aby rozwiązać ten problem, więc zrobiłem doktorat z konstruktów tożsamości o bardzo wysokiej wartości netto, więc jak ludzie zamożni w szczególności, manifestują swoją tożsamość osobiście, interpersonalnie, a następnie społeczno-kulturowo i opracowałem kliniczną formułę, aby odnieść się do człowieczeństwa z tą populacją i patrzeć,  to nie jest lepsze niż, mniej niż - wiele mojej pracy dostaję trochę odepchnięty pod względem ... w rzeczywistości, kiedy szukałem komisji doktorskiej z kilkoma bardzo szanowanymi, jeden konkretny psychoterapeuta egzystencjalny, który jest bardzo znany, powiedział mi Paul, dlaczego miałbyś marnować swój czas na studiowanie bogatych ludzi? I od razu powiedziałem, że byłem szybki, jak na tę samą reakcję, którą właśnie mieliście, ponieważ jest tak, że nie są warci studiowania i że jako istota ludzka, która wierzy w kulturowo kompetentną i klinicznie doskonałą i współczującą opiekę, nie obchodzi mnie, gdzie jesteś na ekonomicznej krzywej pasa. Nie sądzę, że możemy ustalić ekonomiczny próg dla tego, kto zasługuje na wysokiej jakości, kulturowo kompetentną opiekę. Więc poszedłem i zrobiłem doktorat, a potem wiecie, potem pracowałem z wieloma klinicystami i pracowałem również z wami. Podobnie jak rozwijanie, prawdziwe rozwijanie i szkolenie klinicystów do pracy z tą konkretną populacją jako kompetencją kulturową i odejście od tego pojęcia lepszego niż, mniej niż bardziej zasługującego, mniej zasługującego. Jeśli urodziłeś się na tej planecie, zasługujesz na opiekę, która szanuje i szanuje cię i spotyka cię w twoich odrębnych konstruktach tożsamości.

Dr Marta Ra : To bardzo ładny sposób, jak to ująłeś i jestem pewien, że często zadaje się ci to pytanie - dlaczego ci bogaci ludzie zasługują na traktowanie i traktowanie tak dobrze. Jest wystarczająco dużo mniej zamożnych ludzi, którzy znacznie bardziej walczą.

Dr Hokemeyer: Racja.

Dr Marta Ra: Teraz, gdy skupiasz się na tej konkretnej mniejszości, w swojej codziennej pracy, czy miałeś znacznie więcej próśb od czasu blokady, czy też zmieniła się praca?

 

Dr Hokemeyer: To się zmieniło i tak się stało – moja praktyka polega na tym, że mam tendencję do małej praktyki, ponieważ ludzie, z którymi pracuję, są skomplikowani, a władza, zarządzanie władzą to dużo pracy, jak dobrze wiesz. Ale moja praktyka wzrosła, prawdopodobnie podwoiła się w ciągu ostatnich kilku miesięcy od pacjentów, których widziałem wcześniej, którzy wracają, od ludzi, którzy po prostu czują się głęboko samotni, od ludzi, którzy naprawdę chcą wykorzystać tę okazję, aby stworzyć sens i cel w swoim życiu, a my oceniamy, jak żyją swoim życiem i jak spędzają czas i jak wydają swoje zasoby w szczególności,  Ludzi, którzy są teraz naprawdę głodni sensu i wykorzystują ten czas na transformację. Ludzie, z którymi mam zaszczyt pracować – osiągają sukces, jest dla nich bardzo ważny i nie będę go umniejszać. Myślę, że sukces jest bardzo ważny i myślę, że moc jest niezwykle ważna i chcę widzieć moc wykorzystywaną w uzdrawiający, konstruktywny sposób. Myślę, że gdziekolwiek jesteśmy teraz w naszym społeczeństwie, w naszym świecie, mieliśmy eksplozję narcyzmu, a narcyzm jest sposobem, w jaki ludzie mogą używać władzy w bardzo destrukcyjny sposób. Tak więc moja praca, poprzez moją pracę, umożliwiam moim pacjentom połączenie się z ludzkością. Większość pacjentów, którzy przychodzą do was, którzy przychodzą do mnie, jednym z ich kulturowych markerów tej konkretnej populacji jest izolacja. Z tego powodu nie jest to unikalne dla tej populacji - wszystkie populacje mniejszościowe czują się odizolowane od reszty ludzkości, ponieważ są populacjami mniejszościowymi, prawda? Więc to jest po prostu nieodłączne od tej tożsamości, istnieje poczucie izolacji, więc moja praca pozwala moim pacjentom rozwinąć empatię i współczucie dla reszty ludzkości. Słuchajcie, mówimy o bogactwie i równości od dziesięcioleci, jest tylko gorzej, nie jest lepiej, ponieważ zasadniczo macie ten podział, macie ten konstrukt my kontra oni, a w tym miejscu podziału, nigdy nie wypełnimy luki. Moja praca polega na pracy z ludźmi władzy i pomaganiu im zrozumieć, że empatia i współczucie dla innych ludzi jest cenną propozycją, a robiąc to, mam nadzieję, że mogę zrobić to, co do mnie należy, aby pomóc wypełnić lukę między tymi, którzy mają, a tymi, którzy nie mają.

Dr Marta Ra Wow, to bardzo piękny sposób na zrobienie tego.

Dr Hokemeyer: To ambitny cel, ale wiesz – ponieważ patrzę na to, co robiliśmy i to po prostu nie działa, tylko się pogarsza. Czuję więc, że rozwiązaniem może być zdrowie psychiczne i uzdrowienie relacyjne i to jest moje powołanie, to jest moja praca.

Dr Marta Ra : Absolutnie czuję, że to jest Twoja pasja i poświęcasz temu swoje życie. Więc jeśli mogę zapytać, czy widzisz więcej mężczyzn lub kobiet? Jestem bardzo ciekawa, czy powiedzmy, silni, nie mówię w stereotypach, silni mężczyźni, którzy nie powinni okazywać słabości, czy teraz nastąpi zmiana przez Covid?

Dr Hokemeyer: Wiesz, że widzisz, to interesujące w tym zawodzie, masz tendencję do widzenia, kim jesteś, a moja kariera polega na tym, że widzę problemy, z którymi muszę pracować w moim życiu, więc wszechświat stawia moich pacjentów przede mną, aby pomóc mi w tym procesie. Mam tendencję do postrzegania większej liczby mężczyzn, ponieważ jestem mężczyzną, a dziedzina zdrowia behawioralnego nie ma wielu mężczyzn, jest to dziedzina zdominowana przez kobiety, myślę, że empirycznie jest to może 30% tej dziedziny to mężczyźni, więc moja praktyka prawdopodobnie ma tendencję do przechylania się bardziej w kierunku mężczyzn, ale widzę też wiele kobiet. To naprawdę funkcja problemu i musi być odpowiednio dopasowana, prawda? To musi być dla mnie odpowiednie dopasowanie, pierwsza analiza, pierwsze pytanie, które zadaję sobie, gdy podchodzi do mnie nowy pacjent, brzmi: jaką wartość mogę dać temu pacjentowi? Jeśli nie mogę wymyślić bardzo jasnej, jeśli nie mogę wyartykułować bardzo jasnej propozycji wartości, wtedy odniosę się do sprawy, więc nie podejmę sprawy. Muszę więc czuć, że mogę zapewnić prawdziwą wartość temu pacjentowi bez względu na jego płeć, niezależnie od tego, gdzie się znajduje w spektrum społeczno-ekonomicznym. Mam na myśli to, że mam pacjentów, którzy nie są zamożni, więc wiesz, to zależy tylko od tego, jaki jest problem i czy czuję, że mogę zapewnić wartość temu konkretnemu pacjentowi.

Dr Marta Ra : Czyli niezależnie od bogactwa, łączy nas tylko cel tematu, prawda? Dlaczego więc ludzkość znajduje się obecnie w kryzysie celu?

Dr Hokemeyer: Myślę, że jest wiele powodów. Myślę, że lubię myśleć w kategoriach makro i mikro. Lubię myśleć w kategoriach globalnych i interpersonalnych, więc z makro punktu widzenia uważam, że technologia jest naprawdę cudowna, ale nasze człowieczeństwo nie było w stanie nadążyć za tempem technologii. Więc jeśli spojrzysz na inne rewolucje przemysłowe, były powolne, znacznie wolniejsze, my jako istoty ludzkie jesteśmy niezwykle adaptacyjni i to jest jedna z rzeczy, których się uczę i widzę w tej pandemii, to jak się dostosowaliśmy, w szczególności do tej technologii. Mimo że miałem międzynarodową praktykę, byłem bardzo odporny na postrzeganie pacjentów nad technologią, ponieważ lubię pracować wszystkimi zmysłami. Wiesz, jesteśmy istotami ludzkimi, szczególnie ludźmi, którzy mają tło traumatyczne, intuicyjnie czujemy naszą drogę z naszymi pacjentami i pracuję z wieloma pacjentami, prawdopodobnie 90% moich pacjentów ma jakąś traumę w tle, ale przystosowałem się do tej technologii, jest to dla mnie o wiele trudniejsze, wciąż się z tym zmagam,  Ale my to robimy. Tak więc z poziomu makrouniwersalnego nasz centralny układ nerwowy nie był w stanie utrzymać nas za pomocą technologii i jesteśmy zalewani wszelkiego rodzaju informacjami. A potem myślę, że władza została przejęta przez ludzi, którzy na nią nie zasługują i którzy nie są za nią odpowiedzialni, i którzy używali jej w swój narcystyczny, destrukcyjny sposób i myślę, że znowu, że była to integracja, którą połączyliśmy celebrytów ze współczuciem lub z cechami, które projektowaliśmy wiele niezasłużonych cech w ludziach z władzą i w tym procesie,  My, jako istoty ludzkie, oddaliśmy naszą władzę ludziom, którzy na to nie zasługują i jesteśmy zdradzani przez tych ludzi, którzy zajmują te pozycje władzy. Myślę więc, że właśnie tam jesteśmy i myślę, że jednym z darów tej pandemii jest to, że znowu jesteśmy zmuszeni spędzać więcej czasu ze sobą i mieć znaczące relacje w naszym życiu, a więc z naszymi małżonkami i rodzinami, i znajdujemy w tym naszą moc. Mam nadzieję, że uda nam się odzyskać władzę, którą oddawaliśmy, którą uwiedziliśmy. Chciałem powiedzieć, że rozdawałem niedbale, ale nie sądzę, że to uczciwe stwierdzenie, myślę, że sprawiedliwsze stwierdzenie jest takie, że zostaliśmy uwiedzeni, aby oddać naszą władzę ludziom, którzy na to nie zasługują. Żyjemy w świecie, szczególnie na Zachodzie, gdzie jesteśmy nieustannie bombardowani komercyjnymi wiadomościami, co to znaczy być osobą wartościową? Czy jestem wartościowy, jeśli nie jeżdżę drogim samochodem – moja osobista wartość jest niska, jeśli nie prowadzę drogiego europejskiego samochodu sportowego lub jeśli nie mam szwajcarskiego zegarka na ręku? Musiałem krzyczeć do Szwajcarii. I tak zostaliśmy, jesteśmy dosłownie nagradzani za wydawanie pieniędzy. Kiedy myślisz o tych wszystkich programach nagród to karty kredytowe, dostajemy punkty, otrzymujemy punkty nagród za wydawanie pieniędzy, więc zostaliśmy uwiedzeni w tę kulturę przekonania, że sukces jest pracą zewnętrzną i że jesteśmy tym, co posiadamy, jeśli nie mamy designerskiej torebki, lista jest długa. Myślę więc, że zostaliśmy uwiedzeni do oddania naszej władzy istotom i ludziom, którzy na to nie zasługują i którzy nie mogą sobie z tym poradzić, a my musimy odzyskać naszą moc.

Dr Marta Ra Ale jeśli spojrzymy wstecz na temat celebrytów, ci ludzie są bardzo potężni, mają rację i odnoszą sukcesy. I jak to możliwe, że są tak potężne i odnoszą sukcesy, a w niektórych przypadkach brakuje im celu? Co się tam dzieje?

Dr Hokemeyer: Ponieważ władza, moc celebryty jest jak moc elektryczności. Więc elektryczność jest niesamowitą rzeczą, ty i ja możemy komunikować się w połowie świata, ponieważ mamy elektryczność, mamy energię. Energia, jeśli nie jest właściwie wykorzystywana, elektryczność może zabić człowieka, prawda? Jeśli położę na tym rękę, to siła celebrytów w szczególności musi być użyta w konstruktywny, pozytywny sposób, a to wymaga bardzo silnego rusztowania, wewnętrznego rusztowania, silnego poczucia siebie, poczucia siebie, które jest oddzielone od tożsamości celebryty. Więc jeśli spojrzysz na ludzi, którzy moim zdaniem odnieśli sukces w zarządzaniu swoją tożsamością celebrytów, byli w stanie rozwieść się ze sobą, ich prawdziwym ja z etykietą celebrytów. Kim Kardashian jest dobrym przykładem. Więc Kim Kardashian ma tę osobowość i nie znam Ki Kardashian, nigdy jej nie traktowałem, wielkie zastrzeżenie, ale jako socjolog jestem także badaczem, stworzyła tę fikcję o sobie. Jeśli kiedykolwiek widziałeś wywiad z Kim Kardashian jako istotą ludzką, to jest zupełnie inny, prawda? Więc będąc w stanie oddzielić te dwie rzeczy, a więc celebryci, którym się to nie udało, nie byli w stanie tego wyłuskać i oddali swoją moc ludziom, którzy na to nie zasługują, ponieważ nie mają wewnętrznego rusztowania, aby móc przetrwać i móc wykorzystać swoją intuicję w sposób, który mówi im, kto jest godny zaufania,  kto jest godny zaufania, a kto nie, lub zaufanie, które prowadzi mnie, być może nie nas, ale do mnie, do innego konstruktu, o którym moim zdaniem należy mówić w naszej pracy, a mianowicie do pojęcia wrażliwości. Wielu czołowych psychologów, wielu popularnych psychologów mówi teraz o tym konstrukcie wrażliwości, jakby to była ta carte blanche, że powinniśmy być bezbronni we wszystkich dziedzinach naszego życia, z każdym człowiekiem, którego spotykamy. To takie niebezpieczne! To taka fikcja! Ta wrażliwość musi być wykorzystywana strategicznie i w sposób, który stanowi dla nas wyzwanie, wyzwanie dla nas, abyśmy się rozwijali, ale to jest bezpieczne i ugruntowane, a to jest szczególnie ważne dla ludzi, którzy mają tło traumatyczne i myślę, że celebryci - są wrażliwi - tak wiele obszarów ich całego życia dotyczy krytyki i osądu. Każde dzieło, każdy akt tworzenia, nieodłącznie związany ze stworzeniem, jest osądem i krytyką. Każde dzieło sztuki, każda literatura, wszystko, co się z tym wiąże, każdy posiłek, który robimy, prawda, każde ciasto, które pieczemy, ma w sobie osąd – och, to jest takie dobre, to nie jest – tak nieodłącznym elementem tworzenia jest osąd, a kiedy jesteś celebrytą i całe twoje życie zostało zbudowane na kreatywności, a im większy, tym bardziej się rozszerzasz,  Im bardziej intensywny jest ten osąd, który po prostu pazurami, zjada i drapie, i jak widzimy, jest głęboko, a potem historycznie, te istoty ludzkie nie mają dokąd pójść, ponieważ ich klinicyści uprzedmiotawiają ich i manipulują nimi, ponieważ nie zostali przeszkoleni do pracy z nimi jako istotami ludzkimi. Dziedzina zdrowia behawioralnego wykonała dobrą robotę pod względem marketingu dla tej konkretnej populacji, ale nie zrobili nic w zakresie rozwoju jakiejkolwiek współpracy klinicznej. Pracowałem z wieloma ośrodkami leczenia na całym świecie i moja praca była zawsze, chwileczkę, masz te piękne materiały marketingowe, ale co z twoim zespołem klinicznym, czy twój zespół kliniczny wiedziałby, co robić?, jak właściwie radzić sobie z pacjentem, który ma mega bogactwo lub mega celebrytę, który przyszedł lub nie,  I zazwyczaj będą mieli bardzo dobre odpowiedzi. Dlatego napisałem książkę i wymyśliłem odrębną formułę kliniczną.

Dr Marta Ra : To naprawdę bardzo, bardzo ekscytujące, o czym piszesz w swojej książce, mam tak wiele pytań na mojej liście, ale chciałbym kontynuować ten temat, który teraz poruszyłeś, w odniesieniu do tych celebrytów, którzy mają władzę, którzy mają ludzi wokół siebie, którzy odnoszą sukcesy, a potem - na przykład Amy Winehouse odbiera sobie życie. Jak to możliwe? Ci ludzie na pewno nie są sami. Jak to może zajść tak daleko, mam na myśli fizycznie?

Dr Hokemeyer: Ale są samotni, prawda. Myślę, że jeśli spojrzysz na narrację Amy Winehouse, jest tam ta narracja o tym, że nie miała nikogo, do kogo mogłaby się przywiązać, komu mogłaby zaufać i że ludzie tutaj, znaczący ludzie, którzy powinni ją chronić i troszczyć się o nią, byli ludźmi, którzy zasadniczo angażowali się w wyzysk, więc nie miała kotwicy. Nie miała nic, czego mogłaby się trzymać, co byłoby warte uchwycenia i tak się zazwyczaj dzieje. Osobą, która naprawdę łamie mi serce najbardziej, jest Whitney Houston. Mam na myśli najbardziej utalentowaną, wszystko szło dla niej, a jednak została po prostu rzucona na morze. Mieszkałem w Hollywood przez długi czas i wiem o tym, ludzie wiedzą, że Whitney cierpiała przez długi czas i nikt nie był w stanie naprawdę zrobić krok w sposób, który byłby w stanie ją naprawić, dać jej kotwicę w jej świecie. I tak się dzieje, ludzie zaczynają – tak, to nie jest nowa opowieść, że ludzie postrzegają ich jako przedmioty, a ludzie po prostu wysysają z nich siłę życiową, zasadniczo tak się dzieje i stają się po prostu skorupami istot ludzkich. Spójrzcie na narrację Prince'a, znowu, Michaela Jacksona, tę samą narrację, to były najbardziej utalentowane, najjaśniejsze światła na planecie, Judy Garland, która i ich siła życiowa została z nich wyssana. Ktoś powiedział, że to nie ja, inna celebrytka, myślę, że to był Frank Sinatra, powiedział, że za każdym razem, gdy występuje, trochę jej umiera, że jej światło jest tak jasne i tak niezwykłe, a ona dała z siebie tak wiele, że po prostu ją zmniejszyło i wyczerpało i nie miała innych ludzi, którzy ją karmili,  Wszyscy po prostu wysysali z niej siłę życiową. To smutna historia, a potem idą do ośrodka leczenia lub do lekarza, który po prostu nie wie, jak sobie z nimi poradzić jako celebrytami, a potem zarządzać całym tym procesem, który się dzieje, wszystkimi testami, wszystkimi wyzwaniami, tym wszystkim. Pacjenci, tak wielu pacjentów przychodzi do nas, muszą intuicyjnie wiedzieć, że nie będziesz ich traktować tak, jak wszyscy inni, i aby się tam dostać, będą cię testować, rzucać ci wyzwania i próbować cię uwieść, prawda? Ponieważ tak działają na świecie, więc jako klinicysta musisz być w stanie mieć obecność siebie i środki, aby tolerować te nadzwyczajne wyzwania - to tak, jak piszę w mojej książce - ile razy zostałem zwolniony przez pacjenta celebrytę? Dużo. I tak, i wiesz, że wrócą, kiedy zdadzą sobie sprawę, że nie wpadniesz w pułapkę, którą dla ciebie przygotowali. Zastawiają pułapkę, ponieważ muszą wiedzieć, czy potrafisz utrzymać ogrom mojego bólu? Czy jesteś godny zaufania? To odczuwalne doświadczenie, tylko dlatego, że napisałem książkę o pacjentach celebrytów i tylko dlatego, że zrobiłem doktorat, nie oznacza, że mogę to zrobić. Muszą intuicyjnie to wyczuć, a oni mnie odepchną, odepchną, odepchną, odepchną mnie i dlatego praca jest tak trudna i dlatego nie możesz zrobić jej wiele, musisz to robić w bardzo małych krokach, ponieważ zjedzą cię żywcem.

Dr Marta Ra: Czy udziela Pan rad również dzieciom zamożnych klientów? Dzieci mogą być również dorosłe.

Dr Hokemeyer: Racja, zwykle są. Daję im tę samą radę, którą daję wszystkim moim pacjentom, niezależnie od ich bogactwa, czyli znaleźć sens życia i przezwyciężyć gniew wobec rodziców, w zasadzie, wiesz? Jedną z podstawowych prawd dorastania jest uświadomienie sobie, że prawdopodobnie nasi rodzice nie są idealni, nie są tak naprawdę ludźmi, którymi chcielibyśmy, aby byli i zgadnij co? Nie jesteśmy dziećmi, które chciałyby, żebyśmy byli, więc jest to wielka rzecz do rozpoznania i wiesz, daj swoim rodzicom spokój, nie bądź urażony wobec swoich rodziców, nie gniewaj się na swoich rodziców, niezależnie od tego, gdzie jesteś. A to idzie w kierunku biednych, to idzie w kierunku bogatych dzieci i dzieci z klasy średniej, naprawdę znajdź sens i cel w swoim życiu. To jest rzecz, że połączenie i cel są dwiema najważniejszymi rzeczami, które możemy mieć i połączenie oparte na uczciwości, połączenie oparte na wartościach, a to wszystko jest zintegrowane, czy nie jest to ze znalezieniem sensu i celu w swoim życiu, a jeśli masz słynne nazwisko, trudno się z tego wydostać, prawda? Więc domaganie się swojej tożsamości i znalezienie celu w świecie - czy jest to trudniejsze, tak? Czy to niemożliwe? Nie. Czy jest to niezwykle ważne dla dobrego samopoczucia Ciebie, Twoich dzieci i Twojej rodziny? Tak, absolutnie. Więc pozbądź się urazy, pozbądź się gniewu i idź i stwórz coś wartościowego na świecie, nawet jeśli jest to wychowywanie rodziny, jeśli jest to najlepsza matka lub bycie najlepszym ojcem, jakim możesz być. Tak, bycie najlepszym w tym, co robisz. Wiesz, sukces nie jest złą rzeczą, sukces jest naprawdę dobrą rzeczą i wszyscy powinniśmy starać się być najbardziej skutecznymi ludźmi, jakimi możemy być, ponieważ to pozwala nam odwdzięczyć się światu i spróbować uleczyć niektóre szkody, w których żyjemy.

Dr Marta Ra : Teraz muszę rzucić ci wyzwanie w tej sprawie. Czy uważasz, że ambicja jest czymś dobrym, czy nie?

Dr Hokemeyer: Myślę, że to dobrze. Myślę, że ambicja jest naprawdę dobrą rzeczą, myślę, że jesteśmy, jest częścią tego, że jesteśmy ludźmi. Spójrzcie, jesteśmy łowcami-zbieraczami, tacy jesteśmy, więc jesteśmy zbudowani, aby wyjść w świat, zdobyć orzechy i sprowadzić je z powrotem, prawda? Ambicja jest naprawdę dobrą rzeczą. I musimy mieć ambicję, aby uczynić świat lepszym miejscem, prawda? Więc gdybyśmy nie mieli żadnych ambicji, gdybyśmy byli zadowoleni ze status quo, nie mielibyśmy postępu technologicznego, który mamy, postępu medycznego, który mamy, postępu w zakresie praw człowieka, który mamy. Spójrzcie, żyjemy teraz w trudnych czasach, żyliśmy w trudnych czasach w przeszłości i przeszliśmy przez nie, ale jeśli spojrzysz na trajektorię ludzkiej egzystencji, osiągnęliśmy niesamowite rzeczy, wyleczyliśmy choroby, naprawiliśmy kwestie praw obywatelskich, apartheid na przykład, czy mamy dużo pracy do wykonania? Absolutnie. Nadzwyczajny. Ale tu właśnie pojawia się ambicja, więc musimy mieć ambicję, aby poprawić siebie, nasze relacje i świat wokół nas.

Dr Marta Ra: Czy to oznacza, że bycie ambitnym nie jest w rzeczywistości napędzane ego?

Dr Hokemeyer: Może tak być, ale myślę, że ego jest zdrową rzeczą, wiesz, myślę, że narcyzm jest jak wrażliwość, to słowo, które często rzucamy i nie do końca rozumiemy, że narcyzm istnieje jak wszystko w życiu, w spektrum, więc istnieje zdrowy narcyzm, który obejmuje ego i potrzebę potwierdzenia naszej pracy,  Prawy? Chodzi mi o to, że kiedy jestem zatwierdzany do mojej książki, jest to dla mnie niesamowicie satysfakcjonujące, to jest moje ego, prawda? A gdybym nie miał ego, to być może nie chciałbym napisać tej książki, pokazać tego głosu światu. Myślę więc, że ego jest zdrową rzeczą, jest jak wszystko w życiu, jak jest channelowane i jak jest wykorzystywane? Więc ambicja, ego, te rzeczy są niezwykle ważne. Kiedy ego zaczyna przyćmiewać naszą integralność, wtedy stajemy przed wyzwaniem. A kiedy nasze ego zaczyna przyćmiewać naszą zdolność do empatii wobec innych ludzi i znajdowania współczucia dla innych ludzi, wtedy wpada w kłopoty. Kiedy te dwie rzeczy zderzają się w konflikcie, wtedy wpadamy w kłopoty. Kiedy współistnieją jako jedna trajektoria, to w rzeczywistości jest źle... ..jest poślizg...... To właściwie dobrze. Ponieważ używamy naszego ego w konstruktywny, uzdrawiający i zdrowy sposób, produktywny sposób.

Dr Marta Ra: Więc jeśli mówimy o ego, a Ty właśnie wspomniałeś o narcyzmie, to czym jest zdrowa miłość własna, jeśli mogę użyć tych słów?

Dr Hokemeyer: Możesz użyć dowolnych słów. Tak więc zdrowa miłość własna to zdolność do postrzegania siebie z szacunkiem... Szanuj siebie, będąc w stanie zachować pokorę, która jest zdolnością do uczenia się, do uznania, że jesteśmy niedoskonali i że jesteśmy dziełem w toku. Nie obchodzi mnie, ile masz pieniędzy, ile sukcesu odniesiesz lub osiągnąłeś, nie obchodzi mnie, jak wielką jesteś gwiazdą, zawsze możesz pracować, aby leczyć i rozwijać się i uczynić świat lepszym miejscem. Tak więc zdrowa miłość własna to zdolność do negocjowania napięcia, które jest we wszystkich związkach, czyli potrzeby połączenia i potrzeby niezależności. Muszę więc mieć własną tożsamość, muszę mieć swój własny głos, muszę być w stanie współistnieć w świecie i w moich związkach z pewną dozą pokory i z pewną dozą łaski oraz z pewnym współczuciem dla siebie i innych. Jest to więc miareczkowanie, melanż, zawsze chcemy myśleć, że to tylko jedna rzecz i chcemy układać rzeczy w dobre lub złe. Ego jest złe, ego jest dobre, cóż, to melanż, to kombinacja, to synteza rzeczy i tak zdrowe ja, miłość do siebie, myślę, że to było słowo, którego użyłeś?

Dr Marta Ra Tak, miłość własna , zdrowa miłość własna)

Dr Hokemeyer: Miłość własna, dojdę do tego, miłość własna to zdolność do znalezienia autonomii w sobie i poczucia komfortu w tym, o czym mówiliśmy na samym początku, czyli samotności, a następnie do negocjowania wspólnoty w produktywny, hojny sposób z innymi, a następnie w świecie, w którym żyjemy, ponieważ nie możemy ignorować tego, że żyjemy w świecie, który stał się bardzo,  Bardzo - wszyscy jesteśmy bardzo połączeni na całym świecie. Wiem, że to się dzieje w Szwajcarii, wiem, że dzieje się to w Arabii Saudyjskiej, wiem, że dzieje się to wszędzie na świecie. Więc tak, to są negocjacje.

Dr Marta Ra opowiada o książce dr Hokemeyera

Dr Marta Ra : W Twojej książce jest bardzo ładne zdanie, które chciałabym przeczytać. Pochodzi z rozdziału 8 Connected – A New Standard of Compassion and Healing", dajesz tak cenny wgląd w leczenie elitarnych i potężnych klientów, a cytat brzmi: "musimy stworzyć ramy leczenia wystarczająco szerokie, aby utrzymać te osoby w wyjątkowości ich tożsamości, jednocześnie ułatwiając relacyjne połączenie, przesuwa je w kierunku naprawczym". Czy możesz powiedzieć mi coś więcej na ten temat?

Dr Hokemeyer: To jest w zasadzie to, o czym właśnie rozmawialiśmy w kategoriach miłości własnej lub miłości własnej, przepraszam, że ciągle to spieprzyłem, ale jest to zdolność do negocjowania wielu różnych czynników. Więc leczenie, jeśli myślimy o tym, czym jest leczenie, i myślimy o leczeniu stacjonarnym, więc mamy osobę, która zajmuje się systemem, w którym powoduje destrukcję, niszczenie siebie, niszczenie związków, a my musimy wyjąć ją z tego systemu i umieścić w innym systemie, zamkniętym systemie, który jest tym, co robi twój program i inne podobne programy. Zabierasz osobę z jej środowiska i umieszczasz ją w innym środowisku, które jest bezpieczne i zamknięte, i które jest bardzo ograniczone i ma bardzo specyficzne zasady. To jest rama, tworzysz nową ramkę. To, co tworzysz w tych ramach, to potrzeba negocjowania wyjątkowości tej konkretnej istoty ludzkiej, która jest w twoim programie, i która jest w twoim biurze, w twojej klinice, której się leczysz. Żaden człowiek nie jest taki sam, żaden z moich pacjentów nie jest taki sam, żadna z relacji, które mam z moimi pacjentami, nie jest taka sama, żadna z moich terapii - nigdy nie zrobiłem dwóch takich samych preparatów terapeutycznych. Każdy wnosi taką wyjątkowość do danej sytuacji, ja wnoszę swoją wyjątkowość do sytuacji, a więc musimy stworzyć ramę, która trzyma tę osobę i trzyma nas w naszej relacji terapeutycznej, a następnie zaczyna naprawdę tańczyć, nieprawdaż? Tańczyć w naszej osobowości i naszych prezentacjach i wchodzić w wyzwania. Wiesz, że rzucasz wyzwanie pacjentowi, ponieważ nie musisz dawać pacjentowi tego samego starego, tego samego starego, moim zadaniem jest dać mu relację naprawczą, co oznacza, że muszę dowiedzieć się, jak wyglądają ich relacje w świecie zewnętrznym, a następnie stworzyć z nimi moją relację W taki sposób, że jestem w stanie być tam dla nich,  aby zobaczyć ich w sposób pełen szacunku, ale aby rzucić im wyzwanie, muszę rzucić im wyzwanie, muszę szturchnąć ich od czasu do czasu, czy nie chcę uzyskać reakcji, a następnie zakwestionować tę reakcję. Wiecie, jest wielu naprawdę mądrych ludzi, którzy tworzą aplikacje, które znacie, a ja zostałem poproszony o członkostwo w radach doradczych, każdy chce stworzyć aplikację, która leczy niezwykły ból psychiczny, psychiczny. To znaczy, okej, jestem dziewiarzem, wiesz, uważam się za rzemieślnika, pracuję indywidualnie z pacjentami, myślę, że w tej pracy chodzi o jakość, a nie ilość. Osobiście mogłabym, po prostu nie mogę tego zrobić dla siebie, nie rozumiem, jak proces uzdrawiania istot ludzkich, kiedy szkody zostały spowodowane w związku, jak można to osiągnąć na skali. Myliłem się co do wielu rzeczy, być może za 20 lat zrobiliby to, ale myślę, że musisz pracować bardzo ściśle nad indywidualną naturą każdej indywidualnej relacji. To bardzo długa odpowiedź na bardzo zwięzły cytat, który podałem w mojej książce. Być może jestem lepszym pisarzem niż mówcą, nie wiem, ale myślę, że to tylko tworzenie. Postrzegam swoją pracę jako sztukę, jestem rzemieślnikiem, jestem rzemieślnikiem relacji międzyludzkich. Opieram swoją sztukę na nauce, wiesz, rysuję ją w książce, wszystko opiera się na danych empirycznych. Ale kiedy siedzisz z inną istotą ludzką w pokoju, która doświadczyła niezwykłego bólu psychicznego, która wierzy, która z fizycznego punktu widzenia wierzy i pokazano jej, że relacje międzyludzkie, że istoty ludzkie są niewiarygodne i niebezpieczne, musisz być bardzo pomysłowy w tym związku, prawda? I nie sądzę, że dostaniesz to z aplikacji. Możesz, możesz być w stanie pracować na powierzchni, ale to, czego naprawdę chcemy i co robimy w naszej pracy, to odtwarzanie głębokich, trwałych zmian, a to jest bardzo powolny proces i bardzo intymny proces.

Dr Marta Ra : Bardzo czuję, jak bardzo jesteś sercem w tym, co robisz i to wzrusza aż do Szwajcarii.

Dr Hokemeyer: Dobrze.....

Dr Marta Ra Poruszyliśmy wiele tematów, rozmawialiśmy o samotności, samotności, rozmawialiśmy o celu, mówiliśmy o sukcesie. Mam o wiele więcej pytań, ale moje ostatnie pytanie na dziś do dr Paula, czy mógłby odpowiedzieć z ludzkiej perspektywy, ze słabościami, z człowieczeństwem, jakie jest przesłanie od ciebie do ludzkości, która teraz próbuje poradzić sobie z nową normalnością?

Dr Hokemeyer: Bądźcie dobrzy dla siebie i bądźcie dobrzy dla innych.

— — — — — — — — — — — — — — — — — — — — — — — — — — — — — —

Paracelsus Recovery to najbardziej indywidualna i dyskretna na świecie usługa w zakresie uzależnień i zdrowia psychicznego, z 15 pracownikami koncentrującymi się wyłącznie na jednym kliencie na raz. Pracując głównie z UHNW i celebrytami, klinika zapewnia najnowocześniejsze leczenie dostarczane przez pełen pasji i empatyczny multidyscyplinarny zespół w dyskretnym środowisku. Pierwotnie z siedzibą w Zurychu, usługi są teraz dostępne również w Londynie.

www.paracelsus-recovery.com info@paracelsus-recovery.com

Odzyskiwanie Paracelsusa

Seehofstraße 4

8008 Zurych

Szwajcaria

paracelsus-recovery.com

TELEFON +41 52 624 6333

Ten artykuł został opublikowany w języku angielskim 2020-08-07 07:48:23 i przetłumaczony na Polski w 2021.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

siedemnaście + siedemnaście =

Najnowsze posty

Nasze prywatne artykuły i informacje prasowe